centrum
 IV 2000
 10 V 2000
 11 V 2000
 12 V 2000
 13 V 2000
 25 VIII 2000
 28 VIII 2000

 Milarepa...
 Amnesty...
main site news petitions contact advertising
kultura środa 10 maja 2000

Dalajlama odwiedzi Polskę 10 - 13 maja

W dniach 10-13 maja, na zaproszenie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, wizytę w Polsce złoży duchowy przywódca Tybetańczyków, Dalajlama.

Będzie to już druga wizyta w naszym kraju przebywającego na emigracji bojownika o prawa narodowe Tybetańczyków, uhonorowanego w 1989 r. Pokojową Nagrodą Nobla.

Po raz pierwszy Dalajlama przebywał w Polsce w 1993 r. Spotkał się wówczas m.in. z prezydentem, parlamentarzystami, członkami rządu, prymasem i przedstawicielami władz lokalnych.

Od XIII wieku dalajlama pełnił w Tybecie rolę nie tylko religijnego, ale także politycznego przywódcy kraju. Nosił tytuł "księcia regenta". Formalnie tytuł "dalajlamy" jako pierwszy otrzymał z rąk jednego z książąt mongolskich - Ałtan-chana - tybetański lama książę-regent Sodnams Dżamczo (1543-88). Od tego czasu aż do chińskiej napaści na Tybet w 1950 roku pierwszy lama - dalajlama - był teokratycznym władcą państwa.

Obecny Dalajlama jest czternastą osobą pełniącą ten urząd, którego nazwa pochodzi z języka mongolskiego (dalaj - ocean, niezmierzony). Od 1967 r. Dalajlama odwiedził 46 państw, kilkakrotnie spotykał się m.in. z papieżem Janem Pawłem II.

W 1989 roku tybetański przywódca otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla, przyznaną mu za walkę w obronie tożsamości narodowej Tybetańczyków pod rządami Chin. Prowadzona przez Pekin polityka demograficzna sprawiła, że obecnie w Tybecie mieszka więcej Chińczyków niż rdzennych mieszkańców tej prowincji, poddawanych brutalnym represjom przez administrację chińską.

65-letni obecnie Dalajlama, znany z pragmatycznego podejścia do rzeczywistości, zabiega o przyznanie jego krajowi faktycznej autonomii w granicach chińskich. Cieszy się powszechnym szacunkiem na całym świecie, nie tylko jako duchowny, ale i jako mąż stanu. (PAP)

Do Warszawy przyleciał Dalajlama - [10.05.2000]

Na zaproszenie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka w Warszawie przebywa Dalajlama - duchowy i polityczny przywódca Tybetańczyków.

Jest to jego druga wizyta w naszym kraju, pierwszy raz odwiedził Polskę 1993 roku.

Po przylocie Dalajlama przywitał się z oczekującą go grupą kilkudziesięciu osób. Podczas spotkania z dziennikarzami podkreślił, że zawsze stara się koncentrować na wartościach ludzkich i harmonii między religiami.

Dodał, że sednem jego nauk jest miłująca dobroć. To jeden z elementów buddyjskiego rozumienia miłości, którymi są także współczucie i radość.

Dalajlama zapowiedział, że podczas spotkania z polskimi parlamentarzystami będzie podkreślał, iż konieczne jest przywiązanie do wartości i w polityce i w gospodarce.

Dalajlama: Staram się propagować wartości ogólnoludzkie - [10.05.2000]

Dalajlama, religijny i polityczny przywódca Tybetańczyków, który przybył w środę do Warszawy, powiedział, że stara się propagować ogólnoludzkie wartości także w polityce i gospodarce.

"Rozpoznawanie w sobie nawzajem ludzi uważam za najważniejsze, staram się promować ludzkie wartości" - powiedział podczas krótkiej konferencji prasowej, po wylądowaniu w Warszawie.

Pytany, czy jest bardziej przywódcą religijnym czy politykiem, Dalajlama zachęcił, by obserwować go uważnie podczas wizyty i samemu to ocenić. "W codziennych zajęciach osiemdziesiąt procent czasu i energii spędzam na medytacji i studiowaniu buddyjskiej filozofii. Po pierwsze uważam się za człowieka, po drugie uważam się za buddyjskiego mnicha" - mówił.

Zaznaczył, że zaufanie, jakie pokładają w nim Tybetańczycy, zobowiązuje go do promowania sprawy Tybetu. Dalajlama powiedział, że stara się doprowadzić do lepszego zrozumienia między różnymi tradycjami religijnymi i "nie ma to nic wspólnego z polityką".

Proszony o przedstawienie stanowiska w sprawie Tybetu, powiedział, że jest ono niezmienne od 1973 r.: "Nie zabiegam o niepodległość, lecz o prawdziwą autonomię dla Tybetu, którą zapisano w chińskiej konstytucji". Mówił, że sytuacja w Tybecie pogarsza się z dnia na dzień, przez co cierpią Tybetańczycy, a chiński rząd naraża się na międzynarodową krytykę. Wyraził przekonanie, że zmiana polityki ChRL poprawiłaby jej wizerunek na świecie i w oczach Chińczyków z Tajwanu.

Dalajlama podkreślał znaczenie wartości w polityce i ekonomii, ponieważ bez wartości polityka staje się brudna, a gospodarka prowadzi do podziałów między bogatymi i biednymi. (PAP)


Tibet info



up