centrum
 IV 2000
 10 V 2000
 11 V 2000
 12 V 2000
 13 V 2000
 25 VIII 2000
 28 VIII 2000

 Milarepa...
 Amnesty...
main site news petitions contact advertising
kultura kwiecień 2000

fragmenty wywiadu z Richardem Gere, Przewodniczącym Światowej Akcji na rzecz Tybetu przeprowadzonego podczas Komisji Praw Człowieka ONZ w Genewie

(...) Prawa człowieka gwałcone są w całych Chinach. Ale Tybetańczycy, wyniszczani od 1951 roku, są na skraju wytrzymałości. Wielu z rozpaczy gotowych jest odstąpić od świętej dla nich zasady niestosowania przemocy. Inni uciekają. W Tybecie nie mają szans na pracę, są nękani przez chińskie służby bezpieczeństwa, torturowani tylko za to, że mówią swoim językiem, wyznają swoją religię. W tym roku zauważyliśmy, że ucieka coraz więcej mniszek. Okazało się, że są masowo gwałcone przez "nieznanych sprawców"! Tylko tej zimy przez Himalaje przedarły się ponad trzy tysiące Tybetańczyków. Widziałem ich w Nepalu. Uciekają przez najwyższe góry świata bez żadnego ekwipunku, często w trampkach i letnich koszulkach. Do Nepalu docierają z odmrożeniami, setkom z nich trzeba amputować palce, często całe ręce i nogi.

(W Genewie - przyp.red) chcemy dać świadectwo. W ostatnich latach na forum Komisji Praw Człowieka nie dochodziło nawet do dyskusji o sytuacji w Chinach. Przecież to skandal! Mam nadzieję, że w tym roku będzie inaczej. Stany Zjednoczone wydają się być zdeterminowane, aby doprowadizć do głosowania rezolucji potępiającej Pekin. Większość krajów Unii Europejskiej gotowa jest to poprzeć. Niestety, stanowisko Unii blokuje Francja, której najwyraźniej bardziej zależy na sprzedawaniu do Chin airbusów niż na prawach człowieka. (...)

Głosowanie rezolucji potępiającej Chiny miało się odbyć w ostatni wtorek. Jednak chiński ambasador zaproponował zdjęcie tego punktu z porządku obrad. Poparły go 22 państwa, 18 było przeciw, a 12 się wstrzymało. Tak więc do dyskusji na temat łamania praw człowieka w Chinach nie doszło.

za Gazetą wyborczą z 21-go kwietnia 2000 r.


Tibet info



up